wtorek, 27 maja 2014

Moja Ikona cz.10 - Święta Zuzanna

Jest taka tradycja w Kościele Prawosławnym, by nowo narodzonym dzieciom dawać ikonę patrona. To bardzo specyficzna ikona, ponieważ wymiary deski odpowiadają wymiarom dziecka. Dokładnie długość deski – wysokości dziecka, szerokość deski – tu spotkałem trzy propozycje, szerokości plecków, obwodowi główki, rozłożonym rękom. Ikona ta towarzyszy dziecku przez całe życie, aż do śmierci.

Na jednym ze spotkań Domowego Kościoła opowiadałem o tej tradycji i jedni ze znajomych poprosili mnie o napisanie ikony dla ich wnuczki – która miała się urodzić. Zuzia w dniu urodzin miała 60 cm długości i 15 cm szerokości plecek. Taką deskę zamówiłem i na takiej postanowiłem napisać ikonę.

 

Święta Zuzanna w większości kojarzy się z Zuzanną ze Starego Testamentu, występującą w księdze Daniela. Są jeszcze dwie inne, męczennica koreańska Św. Zuzanna U Sur-im, oraz żyjąca w III wieku Zuzanna Rzymska. Właśnie tą postanowiłem namalować. Poniższy opis wziąłem ze strony: www.cerkiew.pl

Męczennica Zuzanna była córką prezbitera Gawina i bratanicą papieża rzymskiego Gajusza (Kajusa). Wychowana w surowej chrześcijańskiej pobożności od młodzieńczych lat poświęciła się Bogu. Rodzina świętej była skoligacona z cesarzem Dioklecjanem (284-305), do którego doszły słuchy o niezwykłej urodzie i cnotliwym życiu Zuzanny. Imperator postanowił wydać kuzynkę za mąż za swojego współrządcę Maksymiana (285-305). W tym celu wysłał do kapłana Gawina swojego krewnego Klaudiusza, a następnie jego brata Maksyma. Jednak oni po rozmowach z rodziną Zuzanny postanowili przyjąć chrześcijaństwo. Wraz z nimi zostali ochrzczeni także: Prepedigna, żona Klaudiusza i jego synowie Aleksander i Kufiusz (ros. Kufij). Dowiedziawszy się o tym, że cała rodzina nawróciła się na chrześcijaństwo, Dioklecjan skazał ich na wygnanie. Niedługo potem spalono ich w Ostii, niedaleko Rzymu, a prochy męczenników wrzucono do morza.
Świętą Zuzannę zabrano do cesarskiego pałacu i polecono cesarzowej namówić ją do zamążpójścia. Stało się jednak inaczej. Cesarzowa, sama będąc (w tajemnicy) chrześcijanką, utwierdzała świętą w jej decyzji o  zachowaniu dziewictwa przez wzgląd na Chrystusa. Na nic się zdały także nieczyste plany Maksymiana, który dostał pozwolenie od cesarza na zniewolenie dziewicy.
Zuzannę odesłano do rodzinnego domu, ale nie pozostawiono jej w spokoju. Wysłany przez cesarza znany prześladowca chrześcijan Macedoniusz zaczął nakłaniać świętą do złożenia ofiary bożkom. Zuzanna odpowiedziała: "Sama przynoszę się na ofiarę memu Panu". Widząc taką postawę, męczennicy ścięto  głowę. Cesarzowa potajemnie pochowała ciało świętej. Niedługo potem, męczeńską śmierć poniósł ojciec świętej Zuzanny - prezbiter Gawin, a w 296 r. papież Gajusz.
Imię Zuzanna pochodzi od hebrajskiego słowa sushan - "lilia".

O Św. Zuzannie można też przeczytać na Wikipedii czy też na deon.pl.

 

 


Ikona sprawiła mi trochę kłopotów. Na początek pojawił się problem z podlinnikiem. Szukając wizerunków świętej znalazłem kilka, wszystkie inne. Tylko jedna przedstawiała świętą w całości, ale była… kompletnie różna od pozostałych. Musiałem na coś się zdecydować. Postanowiłem odrzucić ikony świętej w ubraniach nawiązujących do ubrań rosyjskich, w końcu zdecydowałem się na poniższą ikonę z tym że dodałem jej krzyż, który występuje w większości pozostałych przedstawień.



Pewnym problemem były proporcje. Deska 60x15 jest dość… wąska, ale jakoś udało mi się Zuzannę przedstawić. Na szczęście proporcje w ikonie (głowa do całego ciała) mogą być nawet w stosunku 1:12, mi udało się zrobić szkic 1:9.
 


Gdy podlinnik miałem ukończony, zawiozłem go do szkoły, ks Dariusz zaakceptował go, zacząłem malowanie. Tu niestety zrobiłem błąd, źle położyłem lewkas. Pojawiły się jakieś dziurki, szlifowanie nie pomogło. W konsekwencji widać je na złocie, niestety sporo nauki jeszcze przede mną. Ikona się suszy, potem jeszcze muszę ją zabezpieczyć, czeka na poświęcenie, a jutro po raz pierwszy zobaczą ją dziadkowie Zuzi. Mam nadzieję że się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz