Nie musisz nic robić, żeby Mi się przypodobać. Wystarczy, że Mnie bardzo kochasz, bo Ja kocham cię bezgranicznie. Mów do Mnie tak, jakbyś rozmawiał ze swoim przyjacielem.
Chcesz Mnie dla kogoś o coś poprosić?
Powiedz Mi jego imię, a następnie co byś chciał, żebym teraz dla niego uczynił. Nie wahaj się, proś o wiele!
Mów do Mnie prosto i otwarcie o biednych, których zamierzasz pocieszyć, o chorych, których cierpienia widzisz, o zabłąkanych dla których gorąco pragniesz powrotu na dobrą drogę. Powiedz Mi o nich chociaż jedno słowo.
A dla siebie? Czyż nie potrzebujesz dla samego siebie jakiejś łaski?
Powiedz Mi otwarcie: może jesteś dumny, samolubny, niestały, niestaranny?
Poproś Mnie, żebym ci przyszedł z pomocą w twoich nielicznych czy też licznych wysiłkach, które podejmujesz, by się wyzbyć tych wad. Nie wstydź się! Jest wielu sprawiedliwych, wielu świętych w niebie, którzy popełnili te same błędy. Ale oni prosili pokornie i z biegiem czasu zobaczyli, że są od tego wolni.
Nie zwlekaj prosić też o zdrowie, o szczęśliwe zakończenie twoich prac, interesów czy studiów...
To wszystko mogę ci dać i daję. A Ja życzę sobie, żebyś Mnie o to prosił, i gotów jestem ci to dać pod warunkiem, że nie zwróci się to przeciwko twojemu uświęceniu, ale będzie mu sprzyjało i je wspierało. Powiedz Mi, czego ci dzisiaj potrzeba.... Co mogę dla ciebie uczynić? Gdybyś wiedział, jak bardzo pragnę ci pomóc!
( zaproponowane przez św. Antoniego Marię Clareta- założyciela oo. klaretynów.)
cdn...