wtorek, 9 lipca 2013

M jak Muzyka

Ostatnio udało nam się zobaczyć dwa filmy. Dwa filmy pełne pięknej muzyki: Once i Les Miserables (czyli Nędznicy). Pierwszy, to spokojna historia opowiadająca o spotkaniu dwóch muzyków, Irlandczyka i Czeszki. Aktorzy odgrywający te role to prawdziwi muzycy: Glen Hansard i Marketa Irglova. Film ma niesamowity nastrój i przepiękną muzykę, na tyle piękną, że płyta ze ścieżką dźwiękową jest już u nas w domu. Drugi film, to wysokobudżetowa produkcja z wieloma znanymi aktorami. Ci, czasami z trudem dawali radę w partiach wokalnych (raczej dotyczy to mężczyzn), ale historia jest na tyle piękna, że można te niedociągnięcia pominąć. Nędznicy to właśnie przede wszystkim przepiękna historia i świetna muzyka. Film jest dość długi (trwa około 3h), na początku miałem problemy z „wejściem” w historię, ale jak już mnie trafił, to na dobre.

Oba filmy bardzo polecam, a poniżej (dla zachęcenia) fragmenty filmów, oczywiście z muzyką: