Z okna mojego domu widzę bloki, ulice, sklepy, szkoły. To
nie są najpiękniejsze widoki. Zdecydowanie wolę naturalne środowisko, wolę
drzewa, góry, wodę. Wolę podziwiać to co Bóg stworzył, wtedy w sercu pojawia
się spokój, na twarzy uśmiech. Bóg stworzył tak piękne rzeczy, a w swojej Miłości
dał nam też dar tworzenia. Nie takiego Tworzenia jak On, ale takiego małego.
Tworzenia słowem, obrazem, dźwiękiem.
Kocham muzykę, malarstwo, literaturę, kocham również
połączenie tych dwóch ostatnich – komiksy. Może kiedyś napiszę o nich więcej,
bo w Polsce ciągle są traktowane jako coś wstydliwego, zabawa dla dzieci. Dzisiaj
jednak chciałbym po raz kolejnych napisać coś o książkach. Książki zawsze były
obok mnie, książki różne: przygodowe, fantastyczne, naukowe, dokumentalne, ostatnio
zdecydowanie częściej jest to literatura religijna. Tu, wśród ulubionych
pisarzy są Brandstaetter (kilka dni temu obchodziliśmy kolejny jego dzień),
Rostworowski, Świderkówna, a ostatnio bp Grzegorz Ryś.
Co takiego jest w twórczości tego stosunkowo młodego
biskupa, co mnie zachwyca? Z jednej strony prostota języka mówiąca o tym co tak
trudne, z drugiej tematyka. Biskup Ryś pisze o tym co najważniejsze, o Miłości
Boga, a robi to w sposób tak zdumiewająco prosty: wykorzystując Słowo Boże.
Oczywiście jego książki są różne, to powyżej to uogólnienie, ale w nich
wszystkich czuć nie tylko wiedzę, inteligencję piszącego, ale również zachwyt i
miłość do Boga.
Biskup ma na koncie kilkanaście wydanych książek, ja na
razie przeczytałem trzy i każdą z nich polecam.
Brat Albert. Inspiracje - to nie opowieść o moim patronie –
jak początkowo myślałem – to historia jego drogi, osób które go inspirowały do
pójścia drogą do Boga. Brat Albert był wspaniałym człowiekiem, który niczego
nowego nie wymyślił. Oparł się na Tradycji, na postawach św Franciszka, Jana od
Krzyża, Wincentego Paulo, a Ci… po prostu poszli za Chrystusem.
Rut Moabitka – to odczytanie krótkiej księgi Starego
Testamentu, Księgi Rut. To odczytanie księgi Boga Miłosiernego.
Skandal Miłosierdzia – przepiękna książka, w której biskup
po raz kolejne odczytuje wydawałoby się dobrze znane fragmenty Nowego
Testamentu, pokazujące Miłość Boga. Książka w której jak to powiedział mój
kolega, chce się zaznaczać kolejne niesamowite cytaty, tylko prowadzi to do zaznaczenia
całej książki.
Z Brandstaetterem, Rostworowskim, Świderkówną spotkam się
kiedyś, podziękuję im za wykorzystanie talentu jaki dostali od Boga. Z biskupem
Rysiem mam nadzieję, spotkam się jeszcze po tej stronie, na razie jest taka
możliwość ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz