sobota, 15 grudnia 2012

Biblia - moja Księga

Staram się codziennie czytać Biblię. Zacząłem jakiś rok temu i ciągle mi mało. Z jednej strony wsłuchuję się w słowo Boga, modlę się, z drugiej staram się jak najlepiej poznać Pisma. W poznawaniu Starego Testamentu pomaga mi Biblicum Śląskie, Nowy poznaję sam. Każde czytanie rozpoczynam krótką modlitwą do Ducha Świętego, bo bez niego skończyłoby się na czysto literackim czytaniu. Na temat modlitwy, studiowania Księgi Ksiąg można znaleźć wiele książek, ja dzisiaj chciałbym bliżej przyjrzeć się dostępnym u nas wydaniom, tłumaczeniom. Nie jestem znawcą Biblii, wręcz przeciwnie, ale pytano mnie już jakie tłumaczenie wybrać, sam ciągle szukam i poznaję nowe. Może komuś to pomoże.

Jestem katolikiem, w Kościele Katolickim najpopularniejszym tłumaczeniem jest Tysiąclatka. Moja mała, podręczna Księga (Nowy Testement + Psalmy) jest właśnie w tym tłumaczeniu. Na temat Tysiąclatki można co nieco przeczytać na wikipedii . Tysiąclatka jest ok., brakuje w niej tylko przypisów. To znaczy przypisy są, chodzi mi bardziej o komentarze. Te można kupić dodatkowo (mam na myśli komentarze KK), niestety jest to spory wydatek (Stary+Nowy Testament to koszt kilkuset złotych).

Wspominając Tysiąclatkę, planując jej kupno warto zastanowić się nad Biblią Jerozolimską. Komentarze, przypisy, wstępy do poszczególnych ksiąg uznawane są za wzorcowe dla katolickiej egzegezy. Ja niestety nie miałem możliwości jej czytać, miałem ją krótko w rękach i trudno mi coś więcej na jej temat napisać. Same tłumaczenie ksiąg to Tysiąclatka wydanie V. Osobiście zastanawiam się nad jej zakupem, ciągle nie mam swojego pełnego (Stary+Nowy) Pisma.

W 2005 (całość 2008) roku nakładem Edycji Świętego Pawła została wydana Biblia w tłumaczeniu biblistów z Towarzystwa Świętego Pawła, tzw. Biblia Paulistów. To najpopularniejsze tłumaczenie u nas w domu. Ma ją żona, ma młodsza córka, ostatnio zapragnęła jej starsza, która czyta Tysiąclatkę. Dlaczego stała się tak popularna? Nie jest tu powodem prostszy język, ale komentarze, bardzo rozbudowane. Stary testament czytam tylko w tym tłumaczeniu, dzięki komentarzom objaśniającym nie tylko treści ale i życie w tamtych czasach, prościej mi jest zrozumieć wiele wątków. Bardzo polecam to wydanie.

W 1999 roku Katolicka Agencja Informacyjna przeprowadziła wśród polskich biblistów ankietę, mającą ocenić polskie przekłady Biblii. Nie było wtedy jeszcze Biblii Paulistów, ciekaw jestem jak wypadło by to tłumaczenie w poszczególnych kategoriach. Tłumaczenia oceniane były pod względem: wierności, staranności, piękna języka, jasności i użyteczności. Sumarycznie wygrała Biblia Poznańska, najprzydatniejsza w praktyce Tysiąclatka a najlepsze literacko Biblia Jakuba Wujka i przekłady biblijne Brandstaettera. Szczegóły można przeczytać tutaj. Nie znałem Biblii Poznańskiej, okazało się (z sieci) że ma bardzo rozbudowane komentarze. Być może kiedyś uda mi się to sprawdzić. 

Powyżej wspomniałem biblie: Jakuba Wujka i Brandstaettera. Ta pierwsza jest niesamowicie barwna (językowo), warto się z nią przynajmniej trochę zapoznać. Przekład oparty był na tłumaczeniu Wulgaty, przez 367 lat Biblia Wujka był podstawowym tłumaczeniem Biblii na język polski. Biblia ta jest dostępna w internecie, zarówno wydanie pierwsze  jak i nowsze. Co ciekawe Biblię Jakuba Wujka można ciągle kupić.
Jeśli chodzi o Biblię w tłumaczeniu Brandstaettera, to nie jest to pełne tłumaczenie. Roman Brandstaetter przetłumaczył sporo ksiąg Nowego Testamentu i Starego, jako ciekawostkę warto wspomnieć, że jego tłumaczenie psalmów miało być podstawowym w Tysiąclatce. W domu mam fragmenty Starego Testamentu, planuję dokupić sobie resztę, szczególnie psalmy. Więcej na temat tłumaczenia Brandstaettera można znaleźć tutaj.
To na razie tyle. Wkrótce wrzucę tu dalszą część mojego poszukiwania (poznawania) tłumaczeń Bibli, tym razem skupię się na programach komputerowych wspomagających studiowanie Pisma i na dostępnych tłumaczeniach na ebooki.

Na koniec wpisu o tłumaczeniach Najważniejszej z Ksiąg, początek Ewangelii św Jana w tłumaczeniu Brandstaettera:
Przed wszystkim
Jest Słowo,
A Słowo
Jest u Boga,
A Bóg
Jest Słowem.

Ono jest przed wszystkim u Boga,
Przez Nie wszystko jest,
A bez Niego nic nie jest,
Co jest.
— J 1,1-3