Przez ostatnie dwa tygodnie nic się tu nie działo, ale też mamy wytłumaczenie. Urlop. Spędziliśmy go wspólnie, byliśmy w Górach Stołowych. Chodziliśmy po górach, zwiedzaliśmy okolice, graliśmy, ale był to też wyjazd trochę nostalgiczny... w okolice te jeździliśmy z dziećmi gdy były małe. Teraz wróciliśmy po kilkunastu latach.
Dzisiaj jest poniedziałek, czas na jakąś piosenkę, przypomniała mi się taka trochę w temacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz