sobota, 24 stycznia 2015

Prawda

Niegdyś myślano: im bardziej będę wolny od tej wady czy bogaty w tamtą cnotę, tym mocniej Bóg będzie mnie kochał. Dzisiaj odpowiada się, a czy jeśli nie uda ci się pokonać tej wady lub nie osiągniesz tamtej cnoty, Bóg będzie Cię mniej kochał? Wręcz przeciwnie!
Albo myślano: Bóg akceptuje tylko najlepszą cześć mnie samego. Dzisiaj natomiast mówimy: nie, On akceptuje również najgorszą cześć nas, zostaliśmy odkupieni przez Niego takimi jacy jesteśmy, za cenę krwi Jego Syna. Jesteśmy Jego w całości, a nie tylko połowicznie. Nie możemy kierować naszym życiem, oddając Bogu cześć cnotliwą, a zatrzymując dla siebie cześć pełną wad: nie należymy do siebie, należymy w pełni do kogoś Innego.

Eremita. Wprowadzenie do modlitwy mistycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz