Ferie, konferencja na temat modlitwy wstawienniczej,
rozmowy, choroby i wyjazd do Gdańska, tak minął mi ostatnio czas. Powinienem
jeszcze dodać prace nad prezentem dla Klaudii, rozpoczęcie pracy przez Izę. Na
każdy z tych tematów mógłbym coś napisać, ale nie będę tego robił. Nie mam dość
czasu, nie mam siły, a i tak najważniejsze dla mnie rozpoczyna się w czwartek.
Kolejne rekolekcje u Kamedułów. Baterie mam rozładowane, tematów do
przemodlenia sporo. Bardzo jestem też ciekaw, jak Pan w tym roku zaplanował mi
ten czas. Biorę oczywiście kilka książek, ale nie wiem jeszcze które to będą
TE.
Wyjeżdżamy w czwartkowy poranek, wraz ze mną jadą bracia Robert i Adam, a w piątek dojeżdża do nas brat Stach. Bardzo prosimy o modlitwę, niech Pan działa tak jak chce, a my żebyśmy czasem nie przeszkadzali.
Dzisiaj zamiast piosenki, fragment filmu Wielka Cisza. To nie Kameduli, to Kartuzi, ale to nie istotne, nie ważne kto mówi, ważne co!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz