wtorek, 30 sierpnia 2016

Moja ikona cz. 29 - Pneumatofora

Dawno nie pisałem nic o ikonach, a trochę ich w ostatnim czasie powstało. Po ikonie Św. Romualda musiałem trochę odpocząć od dużych formatów, a że miałem do napisania kilka mniejszych ikon, to takimi się zająłem. Na dole postu można zobaczyć zdjęcie 4 ikon: Św. Michała Archanioła, Pantokratora, Pneumatofory i Św. Jakuba. W kolejnych postach napiszę o nich kilka zdań, dzisiaj napiszę o Pneumatoforze.



Pierwszą ikoną jaką malowałem, jeszcze na sklejce, była Pneumatofora. Wydaje mi się, że było to tak dawno. Najnowszą Pneumatoforę napisałem dla ks Karola, który po pięciu latach został przeniesiony do nowej parafii. Wygląd inaczej niż tamta, niż ta znana, oparłem się na ikonie Matki Boskiej Fatimskiej, którą jestem ciągle zachwycony. Pneumatofora nie wyszła tak jak mi się marzyło, ale mam nadzieję, że ks Karolowi się spodobała. Niestety tego nie wiem, bo po przekazaniu jej już się nie widzieliśmy.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz