poniedziałek, 3 lutego 2020

Ratunek


W modlitwie więc trzeba się poddać działaniu nieskończonego Ducha. Trzeba Mu się oddać, trzeba przed Jego wolą, Jego miłością skapitulować. Tylko w tej mierze, w jakiej to uczynimy, będzie można mówić o modlitwie. Inaczej jej nie będzie. I czyż właśnie nie tu należy szukać fiaska życia modlitwy tylu ludzi i przyczyny odchodzenia od niej? Widzimy, jak ważna jest prawidłowa formacja modlitwy. Ta prawdziwa nie przyciąga ani nie dostosowuje woli Bożej do naszej, ale, przeciwnie, podnosi naszą wolę, wyzwala ją z ograniczeń, przywiązań, braku elastyczności i wtapia ją w wolę Bożą.

Modlitwa więc nie ma na celu wypełnienia twoich pragnień, ale raczej uratowanie ciebie przed nimi. Modlitwa jest grobem twoich pragnień, ale z tego grobu zmartwychwstanie jedyne istotne pragnienie: Chrystus.

o. Piotr Rostworowski "Komentarz do 1 listu św. Jana"

1 komentarz: