sobota, 30 maja 2020

Karol de Foucauld

Ojcze,
powierzam się Tobie,
uczyń ze mną co zechcesz.
Cokolwiek uczynisz ze mną, dziękuję Ci.
Jestem gotów na wszystko, przyjmuję wszystko,
aby Twoja wola spełniła się we mnie
i we wszystkich Twoich stworzeniach.
Nie pragnę nic więcej, mój Boże.
W Twoje ręce powierzam ducha mego,
bo kocham Cię całym sercem
i z ufnością oddaję Ci się bez reszty,
bo Ty jesteś moim Ojcem.

Trzeba być ludzkim, ofiarnym, zawsze miłym. Trzeba zawsze się śmiać, nawet mówiąc rzeczy najprostsze. Ja, jak Pan widzi, ciągle się śmieję, pokazuję moje brzydkie zęby. Ten śmiech wprawia sąsiada, rozmówcę w dobry humor; on zbliża ludzi, pozwala lepiej się zrozumieć, rozwesela czasem smutny charakter, jest dobrodziejstwem.

"Jeżeli Kochasz. Moje spotkanie z Karolem de Foucauld" Catherine McKee

A ikona, pisałem dla naszej Róży Różańcowej w której modlimy się za dzieci... patronem jest właśnie błogosławiony Karol de Foucauld.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz