Pierwszy rok nauki w Śląskiej Szkole Ikonograficznej już za
mną. W tym czasie oprócz zajęć teoretycznych mieliśmy również praktyczne,
pisaliśmy (każdy indywidualnie) ikonę Pantokratora. Na roku drugim maluje się
ikony również wspólnie, ale o tym może opowiem innym razem. Pisałem już o tym,
ale przypomnę dla porządku, pisanie ikony to modlitwa. Ikonę można dedykować
komuś, w ten sposób modlić się za kogoś. Można ikonę dedykować zmarłemu, można
żywemu. Dedykacja jest pisana na desce, przed naklejeniem materiału, na który
nanoszony jest lewkas – grunt. Dla mnie osobiście dedykacja jest bardzo ważna.
Z jednej strony w trakcie malowania staram się pamiętać, modlić w danej
intencji, z drugiej od początku „żegnam” się z ikoną, wiem do kogo trafi, wiem
że nie będzie u nas. Pożegnanie ikony nie jest dla mnie łatwe, poświęcam jej
czas, poświęcam serce, ale z drugiej strony modlitwa i oddanie ikony jest czymś
pięknym.
Jeśli chodzi o poniższą ikonę, to od strony warsztatowej napisana
jest w technice tempery jajowej, złocenie na mikstion, rozmiar ikony to A3.
Co do wizerunku, ikona przedstawia Chrystusa Pantokratora. W
ikonografii mówimy o trzech podstawowych wizerunkach przedstawiających
Chrystusa, są to: Mandylion – czyli odbicie twarzy (sama głowa) Jezusa; Emmanuel
– wizerunek Pana jako dziecka/młodzieńca z twarzą dorosłą, oraz Pantokrator.
Pantokrator oznacza: Pan wszystkiego, Wszechwładca, Wszechmocny, jest to przedstawienie
najczęściej spotykane.
Zgodnie z kanonem Pantokrator jest przedstawiany jako
popiersie lub w majestacie – zasiada na tronie, otoczony przez hierarchię
niebieską, co podkreśla Jego Boski majestat. Palce Jego ręki błogosławią, tu
można spotkać kilka przedstawień, najczęściej spotykane są obecnie dwa: w
sposób właściwy dla kapłanów Kościoła bizantyjskiego – dwa palce przywołują
dwie natury Chrystusa, podczas gdy trzy pozostałe symbolizują Trójcę Świętą. Drugie
przedstawienie błogosławieństwa to ułożenie palców na wzór greckiego monogramu
Chrystusa (IC XC). Głowa Chrystusa otoczona jest nimbem w kształcie krzyża
(tylko u Pana w ten sposób rysuje się nimb), zamarkowanym przez greckie litery
O Q N („Ja jestem, który jestem", Wj 3, 14). Pantokrator trzyma w lewej ręce Ewangelię, otwartą lub
zamkniętą. Jeśli księga jest otwarta, to często na tekście w którym Chrystus
mówi o sobie, np. „Ja jestem światłością świata", „Kto idzie za mną nie
chodzi w ciemnościach, lecz w światłości", czy też „Ja jestem drogą,
prawdą i życiem".
Ubrany jest w purpurową tunikę (zwaną chiton), przykrytą
błękitnym, zielonym lub turkusowym płaszczem (himation). Kolor czerwony
wskazuje na naturę ludzką Chrystusa, niebieski na boską. Co ciekawe, można
spotkać się z odwrotnym odczytaniem kolorystyki, ja pozostanę jednak przy tym
czego się nauczyłem w szkole. Na prawym barku na tunice widnieje klavis – oznaka
godności i wysokiej rangi urzędników rzymskich.
Obraz Chrystusa w większości bizantyjskich cerkwi jest
umieszczany na honorowym miejscu czyli w głównej kopule. Spojrzenie Chrystusa
skierowane jest na wiernych, obejmuje wszystkich, i Chrystus wydaje się badać
głębię serca. To przedstawienie, niekiedy groźne, właściwe dla Bizancjum,
przekształca się na ikonach słowiańskich w oblicze pełne łaskawości.
Ikonę napisałem w intencji brata, o to by otworzył się na
łaskę wiary, na Boga który jest Miłością, jeśli mogę, to proszę również o taką
modlitwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz