niedziela, 3 grudnia 2017

Skoro jest chlebem i my bądźmy chlebem



Skończyłem ikonę dla Towarzystwa pomocy im. Świętego Brata Alberta w Wodzisławiu. Z różnych powodów powstawała dłużej niż planowałem, ale cieszę się, że już jest i zdążyłem przed 100 letnią rocznicą odejścia do Pana, mojego patrona. Ikona jest prawie identyczna do tej, jaką napisałem dla ks. Karola, różni się jedynie wielkością i napisami. Na tej dodałem fragment fragment słów Świętego: „Patrzę na Jezusa w Jego Eucharystii. Czy jego miłość obmyśliła coś jeszcze piękniejszego? Skoro jest Chlebem i my bądźmy chlebem. Skąpy jest ten, kto nie jest jak On”. Ikona na dniach trafi do małej kaplicy w domu dla bezdomnych.

Dzisiaj zaczął się Adwent, postanowiłem sobie więcej udzielać się na blogu, bardzo go zaniedbałem - w kolejnym poście napiszę o powodach, a dzisiaj dodatkowo wrzucam pierwsze czytanie z eucharystii, które bardzo mnie dotknęło:
Ty, Panie, jesteś naszym Ojcem, Odkupiciel nasz – to Twoje imię odwieczne. Czemu, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serca nasze stają się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa.
Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił – przed Tobą zatrzęsłyby się góry.
Zstąpiłeś: przed Tobą zatrzęsły się góry. Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność. Obyś wychodził naprzeciw tym, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twych drogach.
Oto Ty zawrzałeś gniewem, bo grzeszyliśmy przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani. My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher.
Nikt nie wzywał Twojego imienia, nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie. Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy. A jednak, Panie, Ty jesteś naszym Ojcem. My jesteśmy gliną, a Ty naszym Twórcą. Wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich. [Iz 63, 16b-17. 19b; 64, 2b-7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz