piątek, 4 grudnia 2020

Miłość bliźniego


Kto miłuje bliźniego w sposób doskonały, ten już doskonałość osiągnął. Gdy miłujemy braci, Bóg w nas żyje i działa. Gdy wykluczymy choćby jednego brata z naszej miłości, wykluczamy się sami z miłości, ekskomunikujemy się, a miłość dalej żyje, ale już nie w nas. My z niej wychodzimy przez odrzucenie brata i umieramy, wychodząc z życia Bożego.

Miłość bliźniego jest tak bardzo tym samym, co miłość Boga, że jeśliby ktoś spełnił jeden akt prawdziwej, nadprzyrodzonej miłości bliźniego, to tak samo są mu grzechy odpuszczone, jak przez żal doskonały i miłość Boga. Bo nie jest możliwe, by prawdziwa, nadprzyrodzona miłość bliźniego była bez łaski uświęcającej. Musi być stan łaski, bo miłość – to życie. Z grzechem gaśnie miłość Boga i gaśnie też nadprzyrodzona miłość bliźniego. Święty Jan Apostoł naucza nas tej prawdy, gdy mówi: My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci (1J 3,14).

Ojciec Piotr Rostworowski „Miejsce Łaski”, Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz