Kolejny utwór Strahana, jakoś ten chłop trafia do mnie ze swoją estetyką ;-).
Z innej beczki, od początku stycznia nic tu nie wrzuciłem, w tym tygodniu raczej to się nie zmieni, po prostu nadmiar różnych spraw mnie przytłacza, a jak już mam chwilę, to nie mam sił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz